Przede wszystkim - musisz nieco ochłonąć, unikać pośpiechu i "okazji"! Dobrze znam to przyśpieszone bicie serca na myśl o słodkiej mordce i tuptaniu małych łapek w pokoju. Ale musisz uzbroić się w cierpliwość - dla swojego własnego dobra nie daj ponieść się emocjom.
Warto zainwestować trochę czasu i pieniędzy na znalezienie tego jednego jedynego. Nie ma z tym nic wspólnego pogląd "nie obchodzą mnie papiery", albo "co mnie obchodzi wzorzec, nie będę wystawiał psa". Jeśli nie chcesz psa z rodowodem, bo nie masz zamiaru jeździć z nim na wystawy, nie znaczy to, że należy potępić w czambuł wszystko, co się z rasowością wiąże. W końcu jeśli zakochałeś się w sznaucerze, to miło by było, gdyby ten pies oprócz ogólnego wyglądu, był również typowym sznaucerem z charakteru.

Nie ukrywam, że dobrą hodowlę trudno znaleźć. Większą szansę bycia usatysfakcjonowanym ze swego wyboru będziemy mieli wówczas, jeśli nabędziemy psa od odpowiedzialnego, etycznego hodowcy, którego główną troską jest doprowadzenie do wydawania na świat psów wysokiej jakości, o dobrym zdrowiu i stabilnym temperamencie.

Bądźmy przygotowani poczekać. Bądźmy świadomi, że szczenię rasy, na którą się zdecydowaliśmy nie będzie łatwo znaleźć, bo to nie labrador i nie mamy do wyboru setek hodowli. Odpowiedzialni hodowcy nie mają często miotów, często szczenięta lub zaplanowany miot jest już obiecany innym osobom. Pamiętajmy, że dobry pies jest wart czekania. A na dobre krajowe skojarzenia (wszelkie badania, wygląd, charakter) możemy czekać pół roku, rok a nawet więcej.

Mimo iż hodowli sznaucerów w Polsce jest mało należy zwrócić szczególną uwagę od kogo kupujemy psa. Nigdy nie kupujmy kierując się impulsem: przygodne hodowle, które nie robią badań, czasem nawet nie wiedzą, że powinny, bądź nie mają pojęcia o najczęstszych chorobach rasy to kiepski wybór. Cała praca wielu osób, trud, który podjęli by odratować rasę, dbać o jej zdrowie idzie w takich przypadkach na marne, jeśli kupując szczeniaka wątpliwego pochodzenia promujemy łatwy zarobek niskim kosztem.
Hodowcy z dobrą reputacją starają się w ten sposób kojarzyć psy, aby niwelować niedoskonałości i stale ulepszać rasę. Nie łudźmy się jednak, iż znajdziemy idealnych przedstawicieli rasy, gdyż takich nie ma (chociaż niektórzy hodowcy są przekonani, że ich pies jest idealny a szczenięta wybitne). Pies ZAWSZE będzie miał jakieś wady, to nieuniknione! Dodatkowo z racji małej liczebności rasy praktycznie każdy sznaucer może zostać championem (mała konkurencja na wystawach), a to nie ułatwia wyboru hodowli.

Szukajmy więc hodowcy, który:
- należy do Związku Kynologicznego
- ma tylko szczeniaki z rodowodem, nigdy takie i takie
- ma małą hodowlę, która liczy 1-2 rasy (jeśli jest ich więcej trzeba mieć się na baczności, szczególnie jeśli są to tylko bardzo popularne rasy)
- ma czas, który może poświęcić każdemu z psów, dlatego ilość psów w hodowli też ma znaczenie
- nie prowadzi hodowli kennelowej (klatkowej) czy podwórzowej – uwaga na socjalizację szczeniąt: zbyt wcześnie odłączone od matki mogą być trudne do ułożenia, szczenięta muszą mieć również kontakt z człowiekiem - czym więcej doświadczeń i spotkań z ludźmi, dźwiękami, zapachami, tym lepiej dla szczeniaka
- ma jeden miot w tym samym czasie – im więcej szczeniąt tym większe prawdopodobieństwo zaniedbania małych
- poddaje swoje psy badaniom
- chętnie opowie o wadach rasy – i tych związanych z psychiką, charakterem, i tych związanych ze zdrowiem; może i trudno takiego hodowcę znaleźć, ale tacy istnieją! Istnieją hodowcy, dla których dobro szczeniąt jest najważniejsze, dlatego szukają dla nich odpowiedzialnych właścicieli, świadomych zagrożeń i gotowych podjąć wszelkie ryzyko związane z wzięciem pod swój dach psa
-- utrzymuje kontakt z poprzednimi kupcami – to bardzo dobrze świadczy o hodowcy – dba on o swoje szczenięta nawet wówczas, gdy opuszczą jego hodowlę, zależy mu na tym, by być pewnym, że krzywda im się nie dzieje
- da kontakt do poprzednich kupców (i to jest niezwykle ważne – w ten sposób będziemy mogli dowiedzieć się u źródła jakich problemów z hodowcą i psem można się spodziewać)

Zadajmy hodowcy masę pytań:
- jak często dopuszczana jest suka i ile dotychczas miała miotów (dopuszczanie suki co cieczkę świadczy jedynie o chęci zysku); suka nie powinna mieć więcej niż 5 miotów (co i tak wydaje mi się zbyt dużo: 3-4 w zupełności wystarczą!) i kryć w wieku powyżej 8 lat
- dlaczego hodowca wybrał to skojarzenie (najlepsze psy rodzą się z bardzo przemyślanych i wyszukanych skojarzeń, co wiąże się z nakładami finansowymi – partner suki może mieszkać nawet za granicą); nie chodzi o to, by reproduktor nie miał wad, ale o to, by przekazywał potomstwu cechy, które u suki stanowią "słaby punkt"
- jaki charakter, temperament mają rodzice, czy potrafią się szybko zaaklimatyzować do innych warunków
- jakie są osiągnięcia przodków (wystawy, konkursy)
- czy hodowca weźmie psa z powrotem, gdy nie będziemy mogli go zatrzymać (nie bójmy się zadać takiego pytania, odpowiedź hodowcy jest istotna – czy rzeczywiście zależy mu na dobru szczeniąt)
- czy podpiszemy pisemną umowę kupna psa (uwaga – taka umowa powinna bronić interesów psa, nie hodowcy czy kupującego)
- jakimi chorobami dziedzicznymi jest obciążona dana rasa i jakie są sposoby walki z nimi
- czy zagwarantuje nam zwrot kosztów w przypadku chorób dziedzicznych
- czy przekaże, poleci materiały dotyczące wychowania, szkolenia psa (często odpowiedzialny hodowca daje tzw. "instrukcję obsługi szczeniaka")
- czy pomoże wybrać psa, który odpowiada temperamentem, dobrać do stylu życia, wystawowo (cena powinna być różna w zależności od jakości szczeniaka, ale nie zawsze jest, niektórzy hodowcy uważają, że los każdego psa jest równie ważny, a wysoka cena na pewno jest barierą dla osób, które nie mają pieniędzy na odpowiednią opiekę nad psem)
- czy jest gotowy dawać nam porady w trudnych sytuacjach (choroba, kłopoty wychowawcze)
- czy otrzymamy próbkę karmy (by uniknąć problemów pokarmowych i stresu)

Zwróćmy uwagę:
- by szczenięta pokazywane były w hodowli, w ich gnieździe, nie zaś poza domem hodowcy, u znajomych, na parkingu itd.
- czy szczenięta są razem z matką, możemy zobaczyć także ojca (jeśli z innej hodowli – czy ma jego zdjęcie, film video). Szczenię pozbawione dotyku matki i pieszczot w pierwszym okresie socjalizacji wyrośnie na psa nieufnego wobec ludzi i zwierząt
- na warunki w jakich przebywają szczenięta (legowisko, utrzymanie czystości) – jeśli hodowca nie chce ich pokazać – coś jest nie tak
- by oglądać cały miot – w dobrym miocie szczeniaki nie różnią się istotnie wielkością, budową i temperamentem . Jeśli są do siebie podobne i zachowują się podobnie – to dobry znak. Nie znaczy to jednak, że hodowca nie potrafi ich rozróżnić i powiedzieć cokolwiek o każdym ze szczeniąt – znajomość charakteru poszczególnych psiaków dobrze świadczy o hodowcy
- na zachowanie i wygląd matki (w stosunku do ludzi i szczeniąt) – matka w pierwszych tygodniach wychowuje szczenięta i swoim zachowaniem wpływa na ich usposobienie
- czy szczeniaki mają możliwość załatwiania się poza legowiskiem (ułatwi to naukę czystości)
- czy szczenięta są zdrowe - mają czyste i lśniące oczy bez śladów ropnego łzawienia, zimny i wilgotny nos, bez przebarwień, czyste, bezwonne uszy (wnętrze jasno różowe, bez śladów ciemnej woszczyny), elastyczną i zwartą skórę, czystą, błyszcząca sierść i okolice odbytu, bez śladów pasożytów, dziarski i pewny ruch (szczenięta powinny być żywe, ruchliwe i przyjaźnie nastawione, wszelka bojaźliwość, agresja jest niedopuszczalna)
- czy u samców sprawdźmy czy są jądra (wnętrostwo wyklucza psa z dalszej hodowli, w każdym przypadku konieczna jest kastracja, z racji tego, że jądro, które nie zeszło ma tendencje do nowotworzenia)

Sprawdźmy:
- czy suka ma wpis do rodowodu “suka hodowlana”
- czy suka ma w rodowodzie umieszczone wyniki badań na dysplazję
- książeczkę zdrowia suki – czy zawarte są w niej szczepienia, odrobaczenia; podobnie książeczki zdrowia szczeniąt (szczenięta przed oddaniem do nowych domów powinny być przynajmniej raz zaszczepione, od szczepienia powinien minąć co najmniej tydzień)
- czy tatuaż szczenięcia (wewnątrz małżowiny usznej lub w pachwinie) jest zgodny z wpisem do metryki
- kartę przeglądu miotu (w której są odnotowane wady i niedoskonałości) – przegląd robiony jest w wieku ok. 6 tygodnia życia szczeniąt (zazwyczaj połączony jest z tatuowaniem) – sprawdzany jest wygląd szczeniaków, ich kondycja i warunki w hodowli.

Unikajmy hodowcy, który zmusza do wyboru psa na wczesnym etapie rozwoju (np. kiedy szczenię ma dwa tygodnie). Charakter psa poznamy najwcześniej po ukończeniu 5 tygodni, to samo dotyczy predyspozycji wystawowych, nie ma sensu wybierać wcześniej.
Bądźmy świadomi, że stosowanie się do tych uwag nie gwarantuje zdrowia psa, zmniejsza jedynie prawdopodobieństwo chorób i oszustw.