W artykule wykorzystano zdjęcia psów z hodowli "Artax's Angels"


Mł.Zwycięzca Świata, Inter & Multi Ch. IMPREZA Artax's Angels

Wypielęgnowany sznaucer jest zachwycający dla oka i jest dumą właściciela, ale bez odpowiedniej pielęgnacji w niczym nie przypomina sznaucera (Impreza Artax's Angels) po lewej.
Rasa ta niestety bardzo traci na swojej urodzie jeśli nie jest odpowiednio pielęgnowana - trymowanie, strzyżenie, czesanie itd to OBOWIĄZEK kazdego właściciela sznaucera.
Jak wiadomo sznaucery to psy szorstkowłose, jednak z biegiem czasu jeśli będziemy ograniczali się tylko do strzyżenia jego sierść w dotyku bardziej będzie przypominać sierść pudla niż "szczecinę". Nie trymowane sznaucery, które matka natura obdarzyła szorstką i dobrze wysyconą kolorystycznie sierścią do około drugiego roku życia zachowują w miarę dobry włos. W późniejszym okresie ich sierść robi się miękka i traci pigment.
Trymowanie zawsze poprawi jakość nowego odrastającego włosa. Spowoduje, że barwa sierści będzie właściwa - soczysta i głęboka. Jeżeli zauważyliście, że sierść waszego psa jest matowa jej pigment staje się mało wyrazisty, a wasz pies jest zdrowy i prawidłowo odżywiany to możecie być niemal pewni, że jego sierść koniecznie potrzebuje trymowania.

Szata psa ma zupełnie inna strukturę niż włosy człowieka – sierść sznaucera składa się z dwóch rodzajów włosa: grubego włosa okrywowego i miękkiego, wełnistego dość puszystego podszerstka. Strzygąc psa nożyczkami czy maszynką obcinamy jedynie włos okrywowy, nie naruszając podszerstka, którego czasami potrafią być olbrzymie ilości. Włos przycięty w okresie wzrostu słabnie, obumiera, ale nie zawsze wypada ze skóry, stąd całość szaty robi wrażenie miększej, bardziej skręconej i ma mniej wysycone barwy. Martwy włos nie odnawia przecież swego barwnika, więc gdy jest go sporo, to i cały pies jest mniej wyrazisty w kolorach...


Impreza AA wymagająca kąpieli, trymowania i strzyżenia :)

Kiedy trymować.
Na pewno nikt nie przeoczy tego momentu. Kiedy dywany w domu będą przypominały twojego psa a po kątach domu będą gromadzić się stosy sierści będzie znaczyło to, że już ten moment nadszedł :-) Trochę bardziej poważnie, włos kiedy jest gotowy do trymowanie sam łatwo "wychodzi" i jest luźny. Gdy włos jest dojrzały do usunięcia pies nie będzie protestował. Chwyć po prostu małą kępkę włosów okrywowych między dwa palce. Gdy udało się prawie w całości dać wyrwać, to znaczy, że trzeba psa wytrymować.

Pierwsze w życiu trymowanie (strzyżenie) sznaucerka przeprowadzamy gdy na dworze jest w miarę ciepło (nigdy gdy na dworze są mrozy) około 3-4 miesięcznego szczeniaka. Jest to nawet wskazane, ponieważ powoduje szybszą wymianę sierści szczenięcej, która jest zbyt miękka i często w niezbyt ładnym kolorze, na właściwą sierść psa dorosłego. Nie wspomnę już o tym że np. 6, 7 miesięczny szczeniak nigdy nie trymowany, przypomina raczej zużytego mopa do podłogi niż sznaucera :-)

Co to w ogóle jest trymowanie?
Jest w zasadzie usuwanie martwych włosów, bez naruszania włosa wciąż żywego. Polega ono na takim pociąganiu końcówek włosów, by usunąć z torebek włosowych włos już martwy, a nie naruszyć włosa wciąż żywego. Brzmi to bardzo skomplikowanie, w praktyce jest jednak bardzo proste.

Jeśli uda się nam spojrzeć pod światło na sierść zaczesaną „pod włos”, to zobaczymy, ze wyraźnie dzieli się ona na dwie, a zazwyczaj nawet trzy warstwy. Najniżej, przy samej skórze jest gęsty i miękki podszerstek, na końcach jest dość rzadki umarły już włos okrywowy, a między nimi rosnący nowy, lśniący włos. Trymowanie polega na usunięciu tej najwyższej, niepotrzebnej już organizmowi warstwy i odsłonięcie porastających nowych włosów. Robi się to dość prosto – lewa ręka przytrzymuje skórę psa, prawa ujmuje niewielką kępkę najdłuższych włosów między kciuk a palec wskazujący i niezbyt silnie, ale energicznie pociąga w kierunku rośnięcia włosa. Brzmi to dość makabrycznie, ale wystarczy spróbować, by zobaczyć, iż większość psów nawet nie czuje, że wyrwaliśmy mu kępkę futra.

Trymowanie ręczne (skubanie palcami) psa jest zabiegiem dość pracochłonnym i w bardzo męczącym. Wymyślono trymer – to rodzaj specjalistycznego nożyka, wyskubującego z psiej sierści tylko martwe włosy. Wygląda on właśnie jak stosunkowo krótki nóż, z jednej strony ząbkowany na całej swej długości. Cała sztuka w produkcji trymerów polega właśnie na owych ząbkach – muszą być na tyle drobne, by ujmować włos, a na tyle szerokie, by sprężysty, żywy włos swobodne przesuwał się między nimi. (Im drobniejsze ząbki, tym krótszy włos po trymowaniu). Na wyposażeniu każdego groomera bywały co najmniej trzy trymery – od najgrubiej ząbkowanych, służących do przerzedzania włosa okrywowego, poprzez średnie, wszechstronnego użytku po najdrobniejsze, służące do trymowania tych partii ciała psa, gdzie włos miał być najkrótszy.
Pamiętać jednak trzeba, ze trymowanie nie jest w stanie zastąpić nam wszystkich zabiegów wokół włosa psa i nawet najbardziej szorstkowłose rasy wymagają w niektórych partiach ciała użycia maszynki czy nożyczek – trymowanie miejsc szczególnie wrażliwych, takich jak policzki czy podogonie sprawiałoby psu ból, a tego należy zawsze unikać.

Tyle teorii, a jak wygląda to w praktyce?
No więc na początek potrzebujemy trymera. Ja osobiście do średniaków używam 4 trymerów + furminator. Pierwszy to Mars model 99M51520 (tz. grabie trymerskie) do rozczesywania sierści i wyczesywania odrośniętego dość długiego martwego włosa, pozostałe to nożyki trymerskie: aesculap, niebieski trixie i "coś" bez nazwy, którymi robię "poprawki" :). Jakiego trymera wy użyjecie zależy tylko od was no i po części od sprzedawcy który wam będzie doradzał. Jak już mamy "sprzęt" możemy trymować.

Martwy włos bardzo wyraźnie widać, jest odstający, suchy i matowy. Nie ma ryzyka wyrwania zdrowego włosa, bo trzyma się mocno w przeciwieństwie do martwego, który bez problemu i bezboleśnie można usunąć palcami. Jeśli poskubiemy sierść i włos zostaje nam w palcach, pies jest gotowy do trymowania. Przed trymowaniem sierść powinna być bardzo dokładnie wyszczotkowana. Kolejność miejsc, które trymujemy nie jest ważna, ale najlepiej robić to po kolei, symetrycznie, np. zacząć od głowy przez  grzbiet a potem boki.

Trymowanie rozpoczyna się od górnej linii bezpośrednio za uszami i wyskubuje się niepożądane włosy aż do włosów okrywowych, twardych i dobrze przylegających. Przy tej czynności korzysta się z palców/kciuk i wskazujący/ oraz noża trymerskiego. Przy posługiwaniu się trymerem trzeba zwrócić uwagę aby włos nie był obcięty lecz całkowicie wyrwany. W ten sposób przygotowuje się kark, łopatki i grzbiet do ogona. Włos na karku musi przechodzić harmonijną linią we włos na grzbiecie. Włosy na karku powinny być gładkie i dobrze przylegać. I tak trymujemy aż obejmie całą powierzchnię   czerwoną 
Włos z pola  zielonego  to miejsca które strzyżemy maszynka. W polu  żółtym   włos wychodzi trudno, ale jeśli to możliwe warto i również ten obszar trymować. Po kilku strzyżeniach włos zrobi się w tym miejscu jaśniejszy i wręcz miękki, co nie wygląda korzystnie. Przy trymowaniu utrzymuje piękną barwę "pieprz i sól". Trymowanie pupy, powiedzmy między "wicherkami" absolutnie sobie darujmy. Raz jest to bardzo nieprzyjemne dla psa bo włos trzyma się tu bardzo mocno, dwa, to miejsce zawsze jest strzyżone. Jeżeli pies ma długi ogon powinien tak wyglądać , że u nasady szeroki zwęża się ku górze. Na spodniej stronie ogona nie powinny sterczeć żadne włosy, muszą być one równo wyskubane lub przycięte. Pozostały "nie pokolorowany" włos przycinamy wyłącznie za pomocą degażówek i nożyczek, przy czym  łokcie   można jeszcze wytrymować.

I tu dochodzimy do 2 metod. Możemy "wyrwać" całego psa raz na 3-4 miesiące (w zależności od szybkości odrostu) albo cieszyć się "kondycją wystawową" cały rok na okrągło, stosując "rolling".
Jeśli trymowanie będzie przeprowadzane stale, około 2 razy w tygodniu, to pies zawsze będzie wyglądał jak spod igły. Codzienne trymowanie szybko prowadzi do stanu, określanego przez angielskojęzycznych groomerów jako "rolling coat", kiedy to włos rośnie szybko i zawsze do optymalnej długości. Wystarczy, że będziemy wyskubywać sukcesywnie wszystkie pojawiające się martwe włoski, można utrzymywać psa przez wiele miesięcy a nawet lat w wystawowej kondycji :)

Pamietajcie! Trymując nożykiem przytrzymuje się kępkę włosów między kciukiem, a ostrzem i pociągając "z włosem" wyrywa. Należy przy tym uważać na kąt ustawienia trymera (najlepiej, gdy prowadzi się go prostopadle do powierzchni skóry).
 

Poniżej kilka filmów, które z pewnością bardzo pomogą trymowanie na różne sposoby.

Praca z furminatorem

Rolling (na przykładzie miniatury)

Ręczne usuwanie podszerstka cz.1

Ręczne usuwanie podszerstka cz.2

Trymowanie - Wyskubywanie